Good job
Raport EY: Pracownicy chcą korzystać z nowych technologii, firmy wdrażają je za wolno
Nowe badanie EY wskazuje, że 89% pracowników uważa, że nowoczesne technologie są korzystne dla ich firm. Jednocześnie zdaniem 59% z nich zarząd i kadra wyższego szczebla decydują się na ich wdrożenie zbyt wolno.
Firmy a cyfrowa rewolucja
EY w swoim raporcie zapytał ponad tysiąc amerykańskich pracowniczek i pracowników, którzy zadeklarowali znajomość choć jednej nowoczesnej technologii (sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, VR i AR, metaverse, blockchain, internet rzeczy, cyfrowy bliźniak), o to, jak oceniają wprowadzanie tego typu rozwiązań do swoich organizacji. Co zaskakujące, większość z nich patrzy entuzjastycznie na zmiany, jakie przynosi rewolucja cyfrowa, widząc w niej szansę na zwiększenie efektywności codziennej pracy i rozwój biznesu. Ponad połowa respondentów (53%) wolałaby pracować w firmie, która jest otwarta na nowoczesne technologie.
Choć gospodarka amerykańska jest dużo bardziej zaawansowana od polskiej, nie wszystkie tamtejsze organizacje decydują się na technologiczną transformację. Zdaniem 74% ankietowanych z USA ich firma zaczęła wdrażać lub w pełni wdrożyła co najmniej jedną nową technologię w ciągu ostatnich trzech lat. To oznacza, że co czwarty przedsiębiorca na razie z nich nie korzysta, co nie jest pozytywnie odbierane przez pracowników. Niemal połowa z nich (48 proc.) jest zdania, że kadra wyższego szczebla nie widzi wartości we wdrażaniu nowoczesnych technologii.
– Aby zapewnić sprawną i pomyślną adopcję nowych rozwiązań, należy najpierw spełnić szereg wymagań, począwszy od kwestii finansowych, procesowych, wyszkolenia pracowników, a na zasadach bezpieczeństwa kończąc – mówi Radosław Frańczak, partner, lider obszaru Technology Consulting w EY Polska.
– Mniejsza chęć transformacji cyfrowej wśród kadry wyższego szczebla może wynikać z patrzenia na nią przez pryzmat długofalowych wyzwań, a nie korzyści końcowych. Efektywne wdrożenie nowej technologii wiąże się z przekwalifikowaniem lub podnoszeniem kompetencji pracowników, by w pełni uwolnić ich potencjał. To dla nich konkretna wartość, która przekłada się na entuzjazm wobec nowych rozwiązań. Zazwyczaj pracownicy są niechętni zmianom, jednak przykład USA pokazuje, że obawiamy się tego, czego nie znamy. Pracownicy zaznajomieni z najnowocześniejszymi technologiami widzą w nich korzyści zarówno dla samych siebie, jak i dla firmy – dodaje Frańczak.
Ankietowani z USA wskazują, które technologie są już dobrze zaadoptowane lub przynajmniej powoli rozwijane w ich miejscu pracy. Wśród najczęściej wprowadzonych w ciągu ostatnich 3 lat wymieniono chmurę (75 proc.), przetwarzanie brzegowe (70 proc.) oraz Internet rzeczy (62 proc.). Na drugim biegunie znalazły się VR/AR (24 proc.), metaverse (28 proc.) oraz AI/ML (35 proc.), które podbijały nagłówki gazet, ale medialna popularność nie poszła w parze z faktycznym biznesowym wykorzystaniem. Co ciekawe, zdaniem połowy respondentów sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe zaczną być szeroko stosowane w ciągu najbliższych 3 lat.
Z badania „Wpływ AI na rynek pracy”, przeprowadzonego na zlecenie EY Polska, wynika, że rodzime firmy zamierzające wprowadzić to rozwiązanie napotykają głównie na bariery organizacyjne (26%) i techniczne (25%). Na dalszych miejscach znalazły się aspekty związane z brakiem odpowiednich kompetencji (16%) lub niskim poczuciem bezpieczeństwa (15%). Mimo, że dużo się mówi o tym, że AI mogłaby pomóc w realizacji powtarzalnych zadań, tylko 6% przedstawicieli firm w Polsce widzi możliwość wykorzystania tego potencjału.